Mezzolago (Lago di Ledro) – Lenzumo – Malga Trat – Bochet de Caret (435) - Monte Caret – Monte Tomeabru – Malga di Saval – Mezzolago (454) [gpx]. Trasa trudna i bardzo trudna, ale zarazem bardzo piękna. Rozpoczynamy od podjazdu w kierunku schroniska Nino Pernici. W większości szlak wiedzie drogą asfaltową, a następnie przechodzi w drogę szutrowo kamienistą. Do schroniska nie dojeżdżamy. W rejonie Malga Trat (zabudowania gospodarcze) odbijamy na szlak 435 prowadzący na przełęcz Bochet de Caret. Wiele fragmentów tego szlaku da się przejechać (szlak nieeksponowany prowadzący w 80% po lesie), jedynie końcówka (pod przełęczą) to strome zakosy, gdzie lepiej rower nieść na plecach. Z przełęczy zjeżdżamy piękną graniową ścieżką w stronę Monte Caret i dalej na Monte Tomeabru (punkt widokowy). Ścieżka jest stosunkowo łagodna, ale trzeba uważać, żeby nie wpaść do okopów (pozostałości z czasów wojen) które w tej części gór to zupełna normalka. Z Monte Tomeabru podjeżdżamy kawałek szlakiem, którym zjechaliśmy, a następnie niezbyt stromym trawersem dojeżdżamy do Malga di Saval  (zabudowania gospodarcze). Stąd rozpoczynamy właściwy zjazd szlakiem 454 przez Sella di Monte Cocca w stronę Mezzolago. Początek singla trawiasty, następnie sypki z luźnym materiałem skalnym, im niżej tym bardziej poprzetykany jest litą skałą (dosyć dużo niezbyt stromych skalnych sekcji), końcówka to ściółka z kamieniami i domieszką korzeni (flow). Na pewnych fragmentach trasa prowadzi jarami wyżłobionymi w litej skale!
 
Mała uwaga, aby dojechać do Mezzolago należy w niższych partiach odbić ze szlaku na singiel trawersujący zbocze wzdłuż linii energetycznych (ścieżka wyglądała na dość świeżą).